Zmierzch

Sara

Niezwykle porywająca opowieść, która trzyma czytelnika w napięciu do samego końca. Jej bohaterka, siedemnastoletnia Isabella Swan, przeprowadza się do ponurego miasteczka w deszczowym stanie Washington i poznaje tajemniczego, przystojnego Edwarda Cullena. Chłopak ma nadludzkie zdolności - nie można mu się oprzeć, ale i nie można go rozgryźć. Dziewczyna usiłuje poznać jego mroczne sekrety, nie zdaje sobie jednak sprawy, że naraża tym siebie i swoich najbliższych na niebezpieczeństwo. Okazuje się, bowiem, że zakochała się w wampirze… "Zmierzch” oraz jego kontynuacja "New Moon” (ukaże się nakładem WD jesienią 2007) zajmowały czołowe miejsca na listach bestsellerów (przez osiem tygodni na pierwszym miejscu rankingu "New York Timesa”!) i ukazują się w wielu krajach europejskich.. Wydawca amerykański zapowiada już kolejne tomy tego cyklu.

Ianowa

Może być. Przynajmniej lepsza od reszty.

Sara

druga najlepsza część, moim zdaniem:)

wilczyca

Moim zdaniem, to od tej księgi się zaczęło. To ona pozwoliła zakochać się w historii i przenieść do bardziej niesamowitego świata po raz pierwszy. W niej poznałam pierwsze wątki. Fakt, faktem, może chwilami za słodkawe to, a od całej otoczki ,,fanek", które nagle nauczyły się czytać, trochę się odechciewa. Ja jednak po raz pierwszy sięgnęłam po sagę, kiedy jeszcze w Polsce nie było na nią takiego szału i czytałam ją z wypiekami na policzkach...

Sara

ja też - wtedy to było takie fajne, bo nikt o tym nie wiedział - tylko kumpele w twoim gronie - a teraz? Sale kinowe zapełnione, a na prapremierze w grudniu 2008 roku - 5 osób na sali!

FrogPrincess

Ci wszyscy nienormalni super fani Zmierzchu są straszni. o___x

Sara

wiesz co jest najśmieszniejsze? że wszyscy mówią, że tacy nie są - to gdzie oni sa? Smile

FrogPrincess

No właśnie, haha! xD

Sara

ludzie czasami są śmieszni - zwłaszcza w tej ameryce:)

FrogPrincess

No dokładnie, i te wszystkie świrnięte fanki Edka, które uważają, że on jest prawdziwy i na premierze którejś część gdzie był Rob, jedna fanka krzyknęła, Edward, ugryź mnie, zmień mnie! To trzeba być chorym żeby mówić tak do aktora, który odgrywa tylko jego rolę. xD